Aha baby shower sobie w końcu nie zorganizowałam :p , a nasza córcia za miesiąc skończy już 2 latka :)
Ten blog powstał z myślą o "dziełach" moich i mojego męża, ponieważ to co robimy ciągle gdzieś nam umyka, postanowiłam że to będzie miejsce w którym pozostanie jakiś ślad po naszych nieprzespanych nocach, sklejonych palcach :p, wypadach w plener itp... Oj wiele by opowiadać... Maż z zamiłowania jest majsterkowiczem, fotografem, czasem budowlańcem Ja tworzę kartki, pampersowe niespodzianki itp Robimy to na co w danej chwili mamy zapotrzebowanie
piątek, 2 marca 2012
Moje pierwsze pampersowo ubrankowe cudo
Będąc w ciąży pomyślałam o zorganizowaniu sobie baby shower i wtedy przeglądając strony internetowe, natrafiłam na pieluchowe torty. Zaciekawił mnie temat i zaczęłam przeglądać, głównie amerykańskie strony. Był to rok 2009 wtedy jeszcze nie było to tak popularne jak dziś. Wiec, kiedy urodziła się córeczka mojej kuzynki, zapragnęłam zrobić jej taki prezent pieluchowo ubraniowy. Postanowiłam, że będzie to wózek i tak też zrobiłam. Składał się on, co prawda nie z pampersów, ale z okrycia kąpielowego, ślicznych komplecików śpioszków i kaftaników z napisami kocham mamusie, kocham tatusia, zabawki i skarpetek. Nie wiem, jakie zrobił wrażenie, bo dostarczony był pocztą, ale podobno się podobał :) Od tego czasu minęło już ponad 2lata w między czasie robiłam już takie torty, rowerki, trójkołowce, zamek. Trochę się tego nazbierało, szkoda tylko, że większość zdjęć gdzieś przepadła w między czasie, ale może teraz dzięki temu blogowi pozostanie jakiś ślad.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za poświęcony nam czas i wszystkie miłe słowa :)